Czy akceptujesz Cookies (ciasteczka)? UWAGA! Serwis wykorzystuje pliki cookie, jeśli nie wyrażasz na to zgody zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.
.

Zorganizowaliśmy w niedzielę 18 listopada kolejne spotkanie, tym razem poświęciliśmy je historii osadnictwa ewangelików na Ziemi Chodeckiej. Powody dla których Jakub Zygmunt Kretkowski sprowadził pierwszych osadników do Psar około 1760 roku, przybliżył nam zaproszony gość Pan Sławomir Bors.  Przywiózł ze sobą duży zbiór dokumentów, kopi oryginałów,  na jakie trafił wertując przez lata archiwa państwowe i diecezjalne.

 

Społeczność wyznania ewangelickiego i rzymsko-katolickiego, żyła na Ziemi Chodeckiej zgodnie przez pokolenia. Pojawiały się małżeństwa mieszane, chrzestnymi ewangelików bywali rzymsko-katolicy i odwrotnie, taki informacje można odnaleźć w księgach ewidencji ludności. Wszystko zburzyła polityka ? II Wojna Światowa. Normy społeczne zostały zburzone, uwolnione zostały najgorsze cechy człowieka.

Zamieszczamy fragmenty obszernego opracowania  i fotografie ze spotkania.

?Na Kujawach i Ziemi  Dobrzyńskiej pierwsi osadnicy holenderscy pojawili się na przełomie XVI i XVII wieku w okolicach Bobrownik. Byli to menonici uchodzący przed prześladowaniami religijnymi.  Zyskali oni wśród  właścicieli  wsi, osad i wiosek , opinię dobrych i zdyscyplinowanych rolników o surowych zasadach moralno religijnych i wewnętrznej gminnej solidarności  ( Zielińscy G. i J. Wiadomości historyczne o rodzie Świnków ). Zniszczenia w okresie wojen szwedzkich, przejście wojsk saskich oraz związane z tym zarazy  spowodowały 30 ? 70 %  ubytek ludności  np.  ( ..? w Lipnie zostało 12 domów  a 300 placów było pustych?.. ).  Ziemia, lasy i pastwiska  nie użytkowane, dziczały, ich właścicielom nie przynosiły żadnych dochodów  i stąd starania dziedziców  do zasiedlania  takich ziem.     Arcybiskup,  Konstanty Zieliński, właściciel Nowogrodu , Włęcza, Starkowic, Steklina w roku 1706   pisze do rodziny ? życzę sobie, jako najwięcej ludzi przychęcać i zgromadzać do majętności moich, mianowicie nad Wisłą osobliwie z Olędrów i innych ludzi statecznych i pracowitych?. Osadnicy ci, dobrze się sprawdzili tak, że w latach następnych wszystkich osadników nazywano Holendrami lub fonetycznie ?olędrami?. Oprócz Holendrów , tereny zasiedlano Niemcami, Polakami z Pomorza a nawet Czechami. (W. Rusiński ? Osady t.zw.?Olędrów? w województwie poznańskim ). Osadnictwo olęderskie przekształciło się w osadnictwo na ?prawie olęderskim ?.  Nowi osadnicy osuszali bagna, karczowali lasy samosiejki, zasiedlali nieużytki, grunty zalewowe i pozbawione wód powierzchniowych. Cechą osadnictwa olęderskiego było, przede wszystkim to, że osiadali na podstawie kontraktów ( wilkierzy), szczegółowo określających prawa i obowiązki stron,  które  właściciel   zawierał z całą gminą a nie z poszczególnymi osadnikami. Cała gmina (gromada) odpowiadała   solidarnie, za swe zobowiązania wobec  właściciela ziem (dziedzica, kościoła, miasta itd.). Wymusiło to rozwój samorządności, wspólnego i odpowiedzialnego gospodarowania . Prawo olędrów do ziemi opierało się na dzierżawie czasowej trwającej od kilkunastu do kilkudziesięciu lat lub dzierżawie wieczystej a ich powinności ograniczały się zazwyczaj, do czynszu pieniężnego,  uzupełnianego o pewne świadczenia szarwarkowe.      ( W aktach, Naczelnika Powiatu Włocławek sygn. 70 Gmina Baruchowo, znajduje się wykaz ewangelików z 01/13.06.1838 roku opodatkowanych na rzecz parafii ewangelickiej Chodecz. W  rubryce Imię i nazwisko kontrybuenta nr 31   Sposób utrzymania się i majętność jest podane : Czynszownik. Właściciel zabud. i gruntu Morg 15. tj własność ale  czynsz dla dziedzica. W gminie Dobiegniewo ,parafia Wistka spotkałem w księgach metrykalnych zapisy ? gospodarz okupny?, lub ?okupnik ? tzn  opłacający się właścicielowi gruntów.   Wysokość opłat zależała od   zakwalifikowania do  odpowiedniej  klasy zamożności np. IV klasa  - opłata 4 zł i 15 groszy )   .    Gmina  była  samorządna, na czele  samorządu  stał wybierany sołtys z ławnikami ( radnymi)  lub podpisujący kontrakt zasadźca. Zasadą  była,   niepodzielność  gospodarstw  i to zmuszało młode pokolenia do wyszukiwania nowych miejsc do osadzenia się.  Oczywiście, każdy właściciel  w wilkierzach , obserwach, szczegółowo określał obowiązki stron. (przykładowe wilkierze zał.1, 2, 3,)

W APW korzystałem z zasobów metrykalnych parafii katolickich Chodecz, Kłotno, Kowal, Lubień Kujawski oraz parafii ewangelicko-augsburgskiej Chodecz , Kowal i Włocławek  .  . Korzystałem też z zasobów akt Naczelnika Powiatu Włocławek to jest z list ustalających składki na rzecz parafii ewangelickiej oraz z ksiąg meldunkowych .  W Sądzie Rejonowym we Włocławku przeszukałem księgi czynne i nieczynne Dóbr Ziemskich Chodecz, Baruchowo, Więcławice. Najciekawszym odszukanym tam dokumentem jest ? Kopia wierzytelna sporządzona 27.04.1820 roku , kontraktu ? wilkierza  zawartego 28.03.1779 roku pomiędzy właścicielem Chodcza Jakobem Zygmuntem z Kretkowa Kretkowskim a Holendrami osiadającymi na dezercie wsi Psarach, ( dezerta ? pustka , teren opuszczony, nieużytek) na utworzenie osady,  . Prawdopodobnie następnymi zasiedlanymi osadami były pobliskie wsie   Józefki i Narty .

Jestem przekonany, że podobnych kontraktów,  jak  dla  osadzenia   ?Holendrów ?   w Psarach ,  starosta Kretkowski zawarł więcej,   zasiedlając,

inne swe wioski  jak np. Narty , Józefki.  W kontrakcie dla Psar brak jest szczegółów w zakresie budownictwa, sądownictwa  i życia codziennego., w tych sprawach jest tylko odwołanie się do ??praw i zwyczajów Holenderskich ?.. Osadnicy otrzymali zwolnienie z opłat na 9 lat . Sołtys i karczmarz otrzymali po 15 mórg ziemi wolnych od podatku, również  ? bez czynszowania? po 15 mórg przeznaczono na cmentarz i szkołę. Oplata od morgi wynosi 2 zł polskie płatna na św. Marcina. Dodatkowe roczne obciążenia to 2 kapłony, 1 gęś, dwie ćwiertnie owsa i dwie drogi do Włocławka z wywózką. Ponad to w żniwa sześć dni z kosą za co otrzymają po garncu piwa dziennie oraz na zakończenie piwa beczkę dla całej gromady. Za chrzty i śluby  Wielmożnemu Jmć Xsiędzu Proboszczowi płacić powinni od chrztu 1 zł. Polski i 6 groszy  zaś  od ślubu i pogrzebu po 4 zł polskie.. Na rzecz kościoła cała wieś ma oddać dziesięciny jedną kopę żyta.  Trunki pod karą na gospodarza talarów 10 , czeladnika 5 tylko Pańskie mają być pite.  Sądy ma sprawować sołtys z ławnikami sprawiedliwie jako my podług zwyczaju holenderskiego. 50 % nakładanych  kar do dworu oddawać powinni.   Zastanawiające jest rygorystyczne zastrzeżenie : ?  z doświadczenia już praktykowanego ostrzega się ażeby, żadnej zagranicznej protekcji nie szukali a więcej pod jakimkolwiek pretextem używali, a to pod utratą nie tylko całego Majątku , ale i pod upadkiem prawa niniejszego i tym punkcie jeden za wszystkich , wszyscy za jednego ręczą i zapisaniem się.

Innowierców w księgach metrykalnych zapisywanych accatoliko lub luterani urodziło się w parafii Chodecz w roku 1778 w dwu wsiach, 1779 / 1wsi, 1780 1 wsi, 1781 w 3 wsiach, 1782 w 4 wsiach, 1783 w 3 wsiach, w 1784 w 5 wsiach, 1785 w 16 wsiach,  1786 w 18 wsiach,  1787 w 16 wsiach ,  1788 w 20 wsiach, 1789 w 15 wsiach, 1790 w 23 wsiach, 1791 w 25 wsiach, 1792 w 21wsiach, 1793 w 35 wsiach , 1794 w 26 wsiach. Jest to świadectwem lawinowego zasiedlania niezagospodarowanych terenów.

W 1780 roku ewangelików ochrzczono 9 ? ciu na 87 zapisów w księdze- 10,3% urodzonych w roku 1785  12 na 122 tj 9,8%, w1786 r. 25/137 tj 18,3%,   w 1787r - 19/117 tj 16,2 %,     w 1788r -31/124 tj 25,0%,      w 1789r -37/152 tj 24,3 %,      w 1790 roku  -56 na 170 tj 32,9 %,     w 1791r - 53/146 tj 36,3%, w1792 r ? 57/186 tj 30,7%,      w 1793r ? 88/228 tj 38,6%,    w 1794r -  64/197 tj 32,5 %,   w 1795 t ? 84/209 tj 40,2% ,    w 1796 r ? 78/235 tj 33,2% a w 1800 roku 81 na 244 tj 33,2 % chrzty. Po 1790 roku następuje stylizacja  intensywnego osadnictwa ? urodzenia dzieci osadników stanowią 30 ? 35 % populacji.    Od roku 1801  liczba zapisanych aktów metrykalnych ewangelików , radykalnie   zmniejszyła się  do 8-10 rocznie. Związane to było z rozpoczęciem prowadzenia odrębnych zapisów   dla obrządku ewangelickiego- początku formowania się gminy ewangelickiej. Księgi ewangelickie z lat 1801-1808 nie zachowały się a o ich istnieniu można wywnioskować z przedkładanych do ślubów aktów chrztu ..´od pastora z Chodcza wyjęte?.. ( Anna Susanna Muller urodzona 22.10.1804 roku w Józefkach  zał.  ..., przedłożyłi akta chrztu udzielonego przez pastora ewangelickiego Chodeckiego ,-  w parafii katolickiej Kłotno,  gdzie   ślubowała w dniu 22.02.1822 roku ).

Katolicy uczestniczyli też w sakramentach innowierców np. 1781 w Psarach na chrzcie Krystyny córki luteran Petra i Marianny świadkami byli Janusz Kazimirski z Kubłowa i Marianna Millerowa ?ambo catolicy ?.  Były tez małżeństwa mieszane np. 16,IX.1781 roku ochrzczono Ewę Eschner córkę Josefa luterani i Marianny Catolica . Rodzicami chrzestnymi byli Michael Eszner luterani et Helena Milnikowa Catolica  ambo de Psary. W 7. X.1784 roku  w Psarach urodził się Mijak Marcin     syn Andrea et Cathariny  katolików ale rodzicami chrzestnymi byli Jozef Eszner et Anna Ficowa  ambo luterani.

 

Sakramenty a tym samym    zapisy metrykalne dokonywano w parafii katolickiej Chodecz, Lubień Kujawski, Kłotno i Kowal oraz ewangelicko ? augsburskich Chodecz  i filia Kowal oraz Włocławek.   Rozdział  wg  religii nie był chyba zbytnio przestrzegany bowiem np. akty urodzenia  jak wyżej ,pobierano z ewangelicko ? augsburskiej parafii Chodecz a ślub odbywał się w parafii katolickiej Kłotno koło Baruchowa.  Śluby , chrzty  i  pochówki  też  odbywały się w tym kościele.  Np. Schmidt Gotlib- Bogumił , część dzieci chrzcił w kościele katolickim w Kowalu a część w zborze Chodecz  . Jedną z córek -  Julię chyba zapomniał ochrzcić i zgłosić jej urodzenie.     bowiem dopiero w ?Księgach ludności stałej? mieszkańców Dębniak ,  przy jej  danych, w rubryce - data urodzenia, jest zapisane po rosyjsku  -1869 rok ? ustalono na podstawie wzrostu.    Gdy w końcu 1853 roku,  zlikwidowano filię ewangelicką w Kowalu   , wszystkie  sakramenty gminy Kowal przyjmowane były   i zapisy metrykalne dokonywane w zasadzie w Chodczu choć sporadyczne we Włocławku.

!!  Uwaga ? w tym   samym zborze,  w Chodczu ,  dnia 30.07/11.08.1892  został ochrzczony Władysław Albert Anders , syn Fryderyka Alberta Anders i Wilheminy Elżbiety z Tauchertów .   Świadek to Karol Engelhard a matka chrzestna Augusta Tauchert ze Sztyllerów.     Władysław Anders,  to późniejszy generał, dowódca Polskiej Armii ,  zdobywca Monte Cassino ,  otwierający aliantom  drogę do wyzwolenia Rzymu i  Włoch.?

 

 

 

 

Wszelkie prawa do kopiowania, rozpowszechniania lub sprzedaży zastrzeżone - Bractwo Miłośników Ziemi Chodeckiej.
Will Be Smart - automatyka domowa | Administracja